Po moich ostatnich mało dietetycznych roladkach przyszedł czas na zdrowszą kuchnię. Mintaj mógłby być grillowany, ale jeszcze nie dorobiłam się odpowiedniej patelni. Lekko podsmażony na oliwie z oliwek. Oprószony pieprzem cayenne - gdzieś wyczytałam , że hamuje on apetyt i jest bardzo zdrowy i oczyszczający dla organizmu. Do szpinaku dodałam imbiru - zupełnie przez pomyłkę, ale zupełne odmienił smak sosu. Połączenie wyszło idealne. Gorąco polecam:)
SKŁADNIKI:
mintaj świeży 1/2 kg
pieprz cayenne
papryka mielona słodka
sól, pieprz
sos:
szpinak mrożony 300 g
czosnek 2 ząbki
śmietana rzadka 300 ml
mozzarella żółta tarta 100 g
sól pieprz do smaku
imbir mielony
PRZYGOTOWANIE:
Zamrożony szpinak przełożyć do garnka i podgrzewać na
średnim ogniu do momentu rozmrożenia. Następnie dolać rzadkiej śmietany i
wymieszać. Dodać sól, pieprz oraz imbir mielony. Zacząć od szczypty każdego
składnika. Dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Zmniejszyć ogień do
minimum- tak aby sos tylko "bulgotał". Rybę pokroić w ok 4 cm paski.
Opłukać i osuszyć. Z obu stron oprószyć solą i pieprzem. Ze jednej strony
posypać cayenne oraz papryką mieloną słodką. Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy z
oliwek. Ułożyć rybę od strony "paprykowej" i smażyć ok 2 minuty.
Następnie delikatnie przełożyć na drugą stronę i smażyć do ok 3-4 minut. W tym
czasie dokończyć sos: do szpinaku dodać mozzarelle żółta tartą i mieszać do
momentu roztopienia sera. Ewentualnie doprawić do smaku. Szpinak przełożyć na
talerz , na nim układać kawałki ryby. Smacznego:)