Jeszcze chwile temu czekałam na lato a to już koniec roku. Jakieś 2 tygodnie temu weszłam do Tesco a tam w głównej alejce same choinki !!! Pomyślałam , że zbyt wcześnie dopadła kogoś magia świąt, ale po dzisiejszej wizycie w centrum, stanowczo stwierdzam: mnie też dopadło:)
Gdyby nie to, że poczta działa całkiem sprawnie, już jutro wysłałabym kartki. Gaba "podśmiechuje" się ze mnie, że jestem chyba ostatnia osobą na świecie , która to robi. No bo cóż za przyjemność wysłać smsa? Cóż za przyjemność otworzyć maila z życzeniami?
Tak więc wystawiam mój domek z piernika. Przyznaje się bez bicia, że jest to przepis z zeszłego roku. Moje pierwsze podejście do takich budowli. Oczywiście nie dałabym rady bez J, który rysował okienka oraz Gaby, która zjadła cały dach. A jutro na blogu Świąteczny konkurs. Zapraszam do odwiedzania.
Jeżeli chcecie zobaczyć jak zrobić domek krok po kroku zapraszam tutaj : KLIK
SKŁADNIKI:
- masło niesolone 250 g
- cukier muscovado - nierafinowany brązowy 200 g
- syrop klonowy 4 łyżki
- melasa 2 łyżki
- mąka 625 g
- soda oczyszczona 2 łyżeczki
- imbir 2 łyżeczki
- cukier puder 500g
- czekoladki białe kółka 250 g
- cukierki landrynki ok 7 szt
PRZYGOTOWANIE:
W rondelku na małym ogniu rozpuszczamy masło, dodajemy cukier muscovado, syrop klonowy i melasę. Wszystko podgrzewamy cały czas mieszając, do rozpuszczenia cukru. Odstawiamy do lekkiego przestygnięcia. W dużej misce mieszamy mąkę, sodę oczyszczoną oraz imbir. Dodajemy lekko przestudzone masło z cukrem, wyrabiamy ciasto. Ciasto nie powinno być klejące- można dodać więcej mąki. Wycinamy szablony- najlepiej z tekturki, ale ja użyłam okładki gazety i tez było dobrze:) Boki domku 2 prostokąty 15x9 cm, 2x dach 15x9 cm, przód i tył domku- 2 prostokąty18x9 cm, z trójkątem u góry wysokości 9 cm. .Nagrzewamy piekarnik do temp 180 stopni ( z termoobiegiem) Z wyrobionego ciasta urywamy kawałek i rozwałkowujemy na placki grubości ok 5mm. Za pomocą szablonów wycinamy ściany i dach. W ścianach wycinamy po 2 okna, w przedzie domku, wycinamy 3 okienka i drzwi. Każdy element układamy na papierze do pieczenia. Wszystkie resztki z wycinania zostawiamy, można z nich zrobić inne pierniczki. W każdym oknie, układamy po 1 cukierku, podczas pieczenia rozpuszczą się, tworząc efekt kolorowych szkiełek. Pieczemy przez 8-9 minut . Wyciągamy z piekarnika i pozostawiamy do ostygnięcia. Do ozdabiania powracamy na dopiero na następny dzień. Z cukru pudru i ciepłej wody robimy bardzo gęsty lukier, smarujemy nim dach i układamy czekoladki . Zostawiamy do zastygnięcia, można włożyć do lodówki. Za pomocą kolorowego lukru ozdabiamy okna i drzwi. Smarujemy lukrem boki każdej części i przykładamy do siebie ściany, można w środek włożyć miskę tak aby się lekko o nią opierały. na wierzch kładziemy dach. (wszystkie części łączymy ze sobą lukrem) Wkoło domku układamy ozdoby, całość posypujemy cukrem pudrem. Smacznego:)
Bardzo ładny domek:) Podziwiam!
OdpowiedzUsuńTe lukrowe sople mnie po prostu urzekły:D
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńNie trzeba kruszyć landrynek? Tak je po prostu włożyć? Niebawem sama będę robiła mój pierwszy domek i szukam inspiracji :)
OdpowiedzUsuńtak, wystarczy je włożyć, a one ładnie i równomiernie się rozpłyną.
UsuńBardzo dziękuję za odpowiedź :)
UsuńO, to jest to, do czego zabieram się od jakichś 6-7 lat. W tym roku na bank zrobię.
OdpowiedzUsuńSople masz powalające! Tylko czemu tak mało zdjęć?
Zdjęcia jak zrobić krok po kroku:
Usuńhttp://www.gotujmy.pl/swiateczny-domek-z-piernika,przepisy,126547.html