wtorek, 20 listopada 2012

Burgery z kozim serem

Po oglądnięciu któregoś tam odcinka Masterchef, łaził za mną i łaził. W przerwie między wykładami wybrałam się nawet do Ember Lounge , który chwalił się swoja "pyszna" kartą. Zamówiłam. 3,49 funciaka to nie jest jakiś olbrzymi wydatek, ale spodziewałam się choć kawałeczek zieleniny. Nic z tego! Sucha buła i mięso smażone na głębokim tłuszczu plus troszkę ketchupu i majonezu. Wzięłam kęsa i zostawiłam - co jest bardzo dziwne w moim przypadku, bo ja raczej jadam wszystko. Dobrze, że dołożyli sporą porcję frytek, którą zatkałam się strasznie:) Postanowiłam wtedy zrobić domowe burgery. Tak od A do Z. Upiekłam nawet swoje bułeczki. Jak ktoś zabierze robienie ich, proponuje dwa razy przemyśleć grubość burgera. Moje były zbyt grube, myślałam , że da się je spłaszczyć jak te z MC, ale nic z tego. Upaćkałam się jak dziecko. Połączenia sera koziego,  mięsa, rukoli, roszpunki i ciepłego świeżego pieczywa - idealne. Polecam:)





Dziękujemy za odwiedziny.
Blog został przeniesiony na nową stronę, po przepis zapraszam tutaj:

Jeżeli chcecie zobaczyć jak zrobić bułki oraz burgera krok po kroku zapraszam : KLIK

Zapraszam również na konkurs : KLIK
 na zwycięzcę czeka deska do serów wraz z nożami




2 komentarze:

Dziękuję za wszystkie komentarze:)