Po przeróbce jednego z moich ulubionych super-hiper marketu, jak maniaczka łażę tam codziennie w sumie bez żadnej konkretnej potrzeby. Warzywa poukładane w koszyczkach, zioła pęczkami w wodzie stoją. Wszystko ślicznie, pięknie:) ( kilka zdjęć niżej).Chciałam zrobić jakiś sosik do placków ziemniaczanych , myślałam o kurkowym albo śmietanowo - pomidorowym. Nic z tego. Placki były z cukrem - czyli tak jak rodzinka lubi najbardziej a dla mnie krem z pora i cukinii w towarzystwie sera żółtego. Idealna przystawka, przekąska lub zakąska. Podałam w bułce z ziarnami słonecznika, ale śmiało można zwiększyć porcję i podać w miseczce. Ja i tak wzięłam dwie dokładki:) Pysznie! Polecam.
Blog został przeniesiony na nową stronę, po przepis zapraszam tutaj:
Kilka zdjęć "mojego" sklepu:)
Chce się przeprowadzić za granicę, tam gdzie są takie sklepy :) Dawno nie robiłem zupy z porów, chociaż po tym jak dzisiaj musiałem posiekać w drobniutką kosteczkę 10 porów to mam do nich lekką awersję ;)
OdpowiedzUsuńNo taki porządek warzyw w markecie to ja rozumiem, sama bym latała co 5 min ;) Przypominam o konkursie u mnie : http://book-and-cooking.blogspot.com/2012/09/konkurs-z-firma-prymat.html
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sklep, szkoda że ja takiego nie mam w pobliżu tez pewnie bym bez przerwy do niego chodziła :-) dosyć, ze wszystko w należytym porządeczku to jeszcze jaki bogaty asortyment. Bardzo fajny pomysł na podanie kremu w bułce :-)
OdpowiedzUsuńjejku!!!! vale stoisko:)
OdpowiedzUsuńale stoisko miało być bez v
OdpowiedzUsuń