Sezon grzybowy trwa! Niestety nie u mnie:( Ja jedynie mogę udać się do sklepu i troszku kurek albo pieczarek zakupić. Już od dłuższego czasu chodziła za mną zupa grzybowa. Poszperałam troszku w necie i znalazłam przepis u
Babcigramolki. Przepis musiałam jednak lekko zmodyfikować bo J oczywiście nie jada wszystkiego. Wyszła pyszna i zazdroszczę wszystkim tym , którzy grzybów mają pod dostatkiem. Polecam:)
Dziękujemy za odwiedziny.
Blog został przeniesiony na nową stronę, po przepis zapraszam tutaj:
Też zazdroszczę innym dostępu do grzybów, z chęcią bym pojechał na grzybobranie i poszalał później w kuchni z grzybowymi przysmakami :)
OdpowiedzUsuńOjej, zjadłabym taką zupę!!!!!!!
OdpowiedzUsuńale super, tłuściutka!
OdpowiedzUsuń