Jedno z lepszych ciast jakie w życiu upiekłam. Połowę zjadłam jeszcze na ciepło gdy środek idealnie rozpływał się w ustach, resztę zostawiłam na deser dla reszty chętnych. Nikt nie przychodził przez 2 dni i ciasto lekko wyschło po bokach. Wstawiłam je do mikrofalówki na 30 sekund, podałam z lodami waniliowymi i bitą śmietaną :) Smakowało rewelacyjnie. Polecam.
Dziękujemy za odwiedziny.
Blog został przeniesiony na nową stronę, po przepis zapraszam tutaj:
Mmm, z bitą śmietaną musiało być obłędne.
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie:)
OdpowiedzUsuńtez je czesto robie:)pycha!
OdpowiedzUsuńMusi byc naprawde pyszne =)
OdpowiedzUsuńUwielbiam brownie... Wygląda obłędnie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbrownie - pychota!!!
OdpowiedzUsuń